O rusofobii w Polsce i krajach Europy Środkowej po „demokratyzacji” i „transformacji ustrojowej”

W rzeczywistości działania antyrosyjskie są podejmowane przez rządy marionetkowych "demokracji" USA bez żadnych korzyści politycznych dla ich narodów, natomiast przy znacznych kosztach ekonomicznych. Dotyczy to zwłaszcza przypadków Litwy, Łotwy i Estonii, gdzie światopogląd społeczeństw został przekształcony tak, aby przypominał poglądy z czasów II wojny światowej, kiedy kraje te były satelitami III Rzeszy. Państwa te zapłaciły wysoką cenę - zarówno ekonomiczną, jak i demograficzną. Zasadniczo, ich społeczeństwa są demograficznie martwe, z pokoleniami w wieku produkcyjnym wyssanymi do krajów UE i żałosnymi wskaźnikami urodzeń wśród tych nędznych resztek, które pozostały. Nie mogę powiedzieć, że Polska "poszła w ślady tych państw", ponieważ w rzeczywistości to ona "wyznaczyła standardy" samobójczego idiotyzmu w każdej możliwej do pomyślenia dziedzinie - począwszy od polityki międzynarodowej i wewnętrznej, ekonomii, a skończywszy na demografii. Tyle, że Polska stoi w obliczu gwałtownej wymiany populacji na imigrantów z każdej możliwej do pomyślenia części świata, podczas gdy "kraje bałtyckie" po cichu wymierają bez poważnych zmian w "kompozycji etnicznej" społeczeństwa. Można argumentować, że niedawna masowa imigracja Ukraińców zahamuje ten proces ("ubogacania rasowego"), ale to będą tylko chwilowe "perturbacje" procesu, który może iść tylko w jednym kierunku, tak długo jak Polska będzie marionetkowym reżimem władców USA wcielającym w życie opracowany za oceanem depopulacyjno-imigracyjny model społeczno-ekonomiczny.

Michaił Biegłow: Krwawe łgarstwo – piętno cywilizacji „zachodu”

Obrzydliwe i krwawe inscenizacje w Buczy, przypisywany Rosji terrorystyczny ostrzał Kramatorska, całkowicie fałszywe antyrosyjskie bachanalia w zachodnich mediach i na portalach społecznościowych. Dziś po raz kolejny próbują przedstawić Rosję jako uniwersalne zło. Co więcej, solistami w tym obłąkanym chórze są przywódcy czołowych państw Europy Zachodniej, zwłaszcza Anglii i Niemiec. Potężną polifonię zapewnia cały system tak zwanych "wolnych" zachodnich środków masowego przekazu, które obecnie otwarcie pracują nad realizacją tego "zamówienia państwowego" (Światowid: to jest zamówienie "głębokopaństwowe", tzn. pochodzi ono z ośrodków rzeczywistej władzy "świata zachodniego" - "deepstate", czyli - międzynarodowej etnicznej oligarchii kapitałowej).

Pepe Escobar: Wykluczenie Rosji – wojna totalna globalistycznych mediów z prawem mas do logicznego myślenia

Wiele osób może mi nie uwierzyć, twierdząc, że zachowania ludzi nie są determinowane neurochemią, bo człowiek to istota myśląca. No to sugeruję taką zabawę. Pewnie wiele osób widziało film, na którym neobanderowiec masakruje nożem twarz rosyjskiego jeńca (jeniec klęczał, miał ręce związane za plecami), zadając rany kłute w oczy, twarz, a na koniec klatkę piersiową, ostatecznie go mordując. Już sam ten opis wyzwala w nas dokładnie to, co czuliśmy, oglądając ten film ... Codzienne porcje "wiadomości" w naszych mediach robią dokładnie to samo - używają obrazów "nowych okrucieństw" tej wojny, a następnie szczują na Rosję i Rosjan jako sprawców (mimo, że wszystko wskazuje na sprawstwo drugiej strony ...). Tak przebiega warunkowanie. Zbliżone, jak w przypadku psów Pawłowa. Teraz wspomnienie o Rosji wprowadza nas w pożądany przez socjoinżynierów stan ... Nie tylko „byt określa świadomość”, ale i „CHEMIA określa świadomość”. Jak widać - jesteśmy dla "nich" - tych "panów świata" - zwierzętami.

UKROPrawda naciera – Zbrodnie ukraińskie w Buczy w obwodzie kijowskim. Zdemaskowanie ataku propagandowego i operacji pod fałszywą flagą przeciwko Rosji.

Podstawowe pytania przed lekturą:

  1. Jeśli Rosjanie dopuścili się mordów, jak to możliwe, że nikt z mieszkańców nie nagrał filmu, który to przedstawia i nie wrzucił na telegram, twittera, nie wysłał znajomym? Przecież telefony komórkowe cały czas okupacji tam działały, nawet podczas odwrotu Rosjan.
  2. Rosjanie opuścili Buczę 30.03.2022. Przez 4 dni nikt z mieszkańców wolnego miasta dalej nie odważył się sfilmować ulic, piwnic, studzienek pełnych zwłok? Dopiero 03.04.2022 po przybyciu SBU i bojówek samoobrony pojawił się ktoś z telefonem, aparatem fotograficznym czy kamerą wideo?
  3. Jaki interes mieliby Rosjanie w mordowaniu kogokolwiek przed samym opuszczeniem miasta? Chcieli dać więcej paliwa antyrosyjskiej propagandzie "wolnych i demokratycznych mediów zachodu"? Chcieli epatować Ukraińców i "zachód" swoim okrucieństwem? Przecież zachód i Ukraińcy od 30 dni zrobili z Rosjan takich potworów i zbrodniarzy, że dorzucenie tam Buczy nic już by nie znaczyło.
  4. Dlaczego Ukraina dwa dni przed wybuchem "sprawy Buczy" odmówiła Międzynarodowemu Czerwonemu Krzyżowi dostępu do miejsc przetrzymywana jeńców rosyjskich, czym złamała Konwencję Genewską? Jak to pytanie ma się do tematu? Ano tak, że poddaje ono w wątpliwość, czyje zwłoki - jeśli faktycznie zwłoki - oglądamy jako "ofiary rosyjskiego bestialstwa".
  5. Czy podczas natarcia artyleryjskiego Ukraińców aby na pewno nikt z mieszkańców nie zginął - i czy aby ktoś nie wpadł na "genialny" pomysł wykorzystania zwłok ukraińskich cywilów - ofiar ukraińskiej artylerii?