Andriej Morozow: Noworosja, „Euromajdan” i scenariusz rozwoju sytuacji po 2013 r. Kontekst demograficzny. [tekst po uzupełnieniach i poprawkach]

Jasnoniebieska pozioma linia pokazuje poziom "dna" katastrofy demograficznej (tak, demografowie tak to wtedy w ZSRR nazwali ... nie widzieli jeszcze osiągnięć "wolnego rynku") w czasach ZSRR. Dla trzeźwego obserwatora zestawienie tej linii ze szczytem demograficznych osiągnięć "putinizmu" powinno być źródłem pewnych refleksji. System zainstalowany po 1991 r. w FR jest po prostu narodobójczy - w porównaniu z systemem realnego socjalizmu (w tym miejscu zalecam lekturę mojego starego wpisu "ZSRR więzieniem narodów, a Rosja ich grobowcem? Co lepsze?"). Nawet duże wysiłki państwa (a sądząc po wynikach - były to wysiłki większe niż "kaczystowskie" 500+ itp.) nie są w tym ludożerczym systemie zahamować wymierania populacji. Rosjanie z którymi miałem kontakt utrzymują, że za wzrost wskaźnika TFR odpowiadają głównie nierosyjskie grupy etniczne, w znacznej mierze imigranci. (...) Samobójstwo (czy raczej - ludobójstwo, eksterminację?) demograficzne widać i dla danych z Polski (linia czerwona, TFR PL). Warto jednak zauważyć, że "POLINizm" (niezależnie od partii rządzącej) jest bardziej narodobójczy od "putinizmu". Przy okazji widzimy wyraźnie, że program "500+" przestał działać.