Andriej Sawjeljew: Instytucje i osoby, które okłamywały Putina o sytuacji na Ukrainie. Czy kremlowskim elitom uda się oszukać naród ucieczką w antyzachodnią narrację?

Autor zwraca uwagę na ostateczne odrzucenie przez "zachód" obecnego kierownictwa FR i jego najbliższej biznesowej klienteli (albo nie klienteli tylko - tej części oligarchii FR, która zawłaszczyła dla siebie Kreml i państwo, odrzucając zwierzchnictwo "uważajemych zapadnych partniorów"). Konflikt będzie trwał dotąd, dokąd zachodowi nie uda się doprowadzić do "kolorowej rewolucji" lub zamachu stanu w FR, który osadzi u władzy ekipę marionetek "zachodu". Otoczenie Putina wydaje się grać na przeczekanie i unikać jakichkolwiek większych ruchów, stabilizować sytuację na Ukrainie i w kraju, z nadzieją, że zmęczone społeczeństwa FR i Ukrainy w końcu zażądają jakiego bądź pokoju - byle pokoju. Nie wiadomo, czy szczegóły tego pokoju nie są już gdzieś za kulisami przyklepane.

Lew Wierszynin: Przyczyny SWO i załamania jej pierwszej fazy: zdrada, sabotaż czy dobór negatywny w „sektorach siłowych” Federacji Rosyjskiej?

Wojska rosyjskie miały dokonać "demilitaryzacji" (czyli rozbrojenia) i "denazyfikacji" (czyli usunięcia reżimu nazistowskiego i jego ideologii). Dodatkowo jest całkiem jasne, że rosyjskie kierownictwo polityczne, uruchomiwszy "operację specjalną", założyło, że od 2014 roku na terytorium "Ukrainy" nic się nie zmieniło, że wyzwoliciele zostaną powitani kwiatami, Führerzy uciekną z Kijowa, SS się rozproszy, a "prorosyjskie elity", przejmując stery, utworzą nowe, przyjazne Rosji władze. Na dzień dzisiejszy jest jasne, że rosyjskie kierownictwo polityczne, opracowując plan "operacji specjalnej", zupełnie nie zdawało sobie sprawy z procesów, które od ośmiu lat bez przeszkód, a niekiedy przy współudziale Moskwy, zachodziły na "Ukrainie", przekształcając ją w narzędzie Zachodu, przeznaczone wyłącznie do wojny z Rosją.

Elity polityczne III RP – miernoty i karierowicze czy …?

"Zdrada" to nie jest termin dostatecznie precyzyjny. Nie jest wszak zdrajcą ktoś, kto jest w sposób niezachwiany i ciągły lojalny wobec swojego narodu, niezależnie w jakim innym narodzie przyszło mu działać.