Spory o Lutra, czyli absurd

Luter walczył z groszowymi oszustwami dokonywanymi przez bileterów sprzedających bilety na rejs NIEISTNIEJĄCYM STATKIEM. [Dopisek po roku: przedrukowując teksty z neon24 zastanawiałem się, czy warto czytelnikowi zawracać głowę takim mało wartościowym, co najwyżej rozrywkowym drobiazgiem. Ostatecznie zwyciężyła wersja przeniesienia słabszych tekstów ze względu na „kompletność” bloga.]

Na neon24 od dawna od jednej trzeciej do połowy tekstów obraca się wokół tematyki biblijno-religijnej, jakby to był najważniejszy obecnie problem państwa i narodu polskiego. Dyskusje na te tematy są oczywistą stratą czasu, niektórzy jednak pełzając z lupą wolą wpatrywać się w powiększone ziarenka piasku niż patrzeć na problem z szerszej perspektywy. Jedno z takich spojrzeń „z lotu ptaka” zostało usunięte przez pana Pedanta. Pozwalam sobie wydobyć je z nicości ku nauce przyszłych pokoleń tudzież gawiedzi ku uciesze.