Wojna propagandowa na Ukrainie: międzynarodowe firmy PR, lobbyści z Waszyngtonu i odgałęzienia CIA

Po polskich mediach krążą opinie o niewyobrażalnej efektywności ukraińskiego systemu propagandy. Jeśli przyjrzeć się sprawie z bliska, jego działalność sprowadza się w istocie do fabrykacji materiałów multimedialnych udających relacje z „ostrzeliwanych miast”, opisujących „katastrofy humanitarne”, inscenizowane „zbrodnie wojenne Rosjan” (jak choćby inscenizacje ze szpitala położniczego w Mariupolu długo po przepędzeniu stamtąd lekarzy i pacjentek) i rozdęte poza granice rozsądku „sukcesy bojowe niezwyciężonej armii ukraińskiej” (ostatnio główne w wirtualnym świecie scen wyciętych z gier komputerowych albo tylko na mapkach). Fabrykacja materiałów dla mediów to jeszcze nie jest jednak prawdziwa „siła”. Co o tej „sile” stanowi? To, że materiały z ukraińskich „fabryk rzeczywistości” trafiają do agencji prasowych i redakcji „demokratycznego wolnego świata z wolną prasą” i bez żadnej weryfikacji lub refleksji stają się globalnym surogatem (zamiennikiem) rzeczywistości w umysłach społeczeństw zanurzonych w medialnej fikcji. „Świat zachodu” w sposób „niewytłumaczalny” prezentuje całkowicie homogeniczną narrację o konflikcie. Aby ten niespotykany dotychczas fenomen jednogłośnej kreacji fikcji przez absolutnie wszystkie media „zachodu” mógł funkcjonować musi istnieć jakiś ośrodek koordynujący, jakie „FAKTY” trafiają w obieg medialny, a jakie nie (z czego natychmiast wynika, że „wolność” mediów „zachodu” jest fikcją). To sięga dalej niż telewizja. Spróbujcie napisać coś odbiegającego od narracji „oficjalnej” na FaceBooku, Twitterze, reddit-cie czy gdziekolwiek, gdzie nie będzie to kompletnie niszowe. Wyparuje w ciągu paru godzin. Jak dementi ambasady rosyjskiej w UK do sensacji o szpitalu położniczym w Mariupolu (1,2). Poszukajcie w wyszukiwarkach tytułu któregokolwiek z tekstów tu opublikowanych. Moja strona nie istnieje dla wyszukiwarek. Ale już jej przedruki – owszem. Dziwne, nieprawdaż?
Oczywiście aby ten system kłamstwa mógł funkcjonować trzeba było jeszcze odciąć populacje „wolnego świata” od dostępu do informacji z mediów alternatywnych – czytaj: przedstawiających rosyjski punkt widzenia na sytuację. Niedopuszczalne stało się, by ktokolwiek mógł sobie porównać wersje obu stron i samodzielnie wyciągnąć wnioski … Jak to możliwe, że nagle w ponoć pluralistycznych „demokracjach zachodnich” kluczowe stało się, by wszyscy myśleli to samo? Jeśli rosyjska propaganda jest tak obłąkana i śmieszna, to dlaczego miałaby być jakimkolwiek zagrożeniem dla MEGAPRAWDY serwowanej przez „zawsze uczciwe” media „zachodniej ÜBERDEMOKRACJI” bloku USA? Po co eliminować wszystkie kanały TV i strony internetowe niekontrolowanych przez „zachód” mediów rosyjskojęzycznych? I to nawet w Polin, gdzie praktycznie nikt już po rosyjsku nie potrafi nic zrozumieć ani wydukać? Czy chcą chronić przed „ruską propagandą” gastarbeiterów z Ukrainy i Białorusi, czy może redakcję Biełsatu i „prezydentkę” Cichanouską????? Powariowali tam w tym Głównym Urzędzie Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk „wolnego i demokratycznego świata made in USA”? Rozumiecie, drogie robaczki, co chcę wam tu powiedzieć? Dlaczego oglądamy w całym „wolnym świecie” takie „cuda na kiju”? Ponieważ … „wiadomości wolnego świata” nie mogą wytrzymać porównania już nawet nie z „obiektywną”, ale nawet z ALTERNATYWNĄ INTERPRETACJĄ WYDARZEŃNARRACJA „wolnego świata” nie jest w stanie konkurować pod względem PRAWDY, więc niszczy środki komunikacji należące do drugiej strony SPORU. Zachód – „ojczyzna wolności i DEMOKRACJI” jeszcze nigdy nie udowodnił w tak DOBITNY sposób, jak bardzo jest pełen KŁAMSTWA i HIPOKRYZJI
W istocie na Ukrainie faktycznie zakłamana do obłędu propaganda reżimu Kijowa wykreowała wirtualną rzeczywistość, w której z rosyjskich wojskowych (bezpodstawnie) zrobiono krwiożercze bestie, gwałcące, mordujące, rabujące i wyburzające hurtowo całe miasta ukraińskich ciężarnych dziewic i noworodków.
Społeczeństwo Ukrainy było podzielone w swoim stosunku do państwa Ukraina i jego złodziejskiej żydowskiej oligarchii, rządzącej za pomocą skorumpowanych polityków i neobanderowskich morderców. Opozycyjni względem waszyngtońskich pomazańców politycy na Ukrainie po 2014 marli jak muchy (link 1, link 2), co nie budziło oburzenia „demokratów” z zachodu, drących włosy z głów nad losami Chodorkowskiego, Nawalnego czy Niemcowa. Kiedy zaczęła się interwencja wojsk FR, ŁRL i DRL rząd Zełenskiego (a w zasadzie sterujący nim Departament Stanu USA) nie mógł być pewien postawy społeczeństwa Ukrainy – właśnie z powodu terroru stosowanego na wschodzie wobec rosyjskojęzycznych działaczy politycznych i społecznych, wobec faktycznego pozbawienia ludności rosyjskojęzycznej politycznej reprezentacji politycznej (link). Nie, żeby ludności ukraińskojęzycznej reprezentacji nie pozbawiono (Nadia Sawczenko (29.03.2017): „Żydzi stanowią tu 2 proc. społeczeństwa, a zajmują około 80 proc. stanowisk w rządzie”link … a w Polin?). Nawet w silnie neobanderowskiej zachodniej Ukrainie występowało duże niezadowolenie z korupcji, destrukcji gospodarki, panoszenia się żydowskiej mafii oligarchów i „polityki” gospodarczej, która zmusiła osoby w wieku produkcyjnym do masowej emigracji zarobkowej. Wiedzieli o tym (realnie) rządzący na Ukrainie specjaliści z Departamentu Stanu USA. I zareagowali z właściwym globalnej mafii żydowskiej cynizmem. Postanowili zmusić armię FR do walk na terenie dzielnic mieszkaniowych, by wywołać straty wśród bezwartościowej dla nich ludności cywilnej – szczególnie podwójnie bezwartościowej ludności rosyjskojęzycznej Noworosji, a potem wykorzystać ofiary cywilne, by propagandą rozjuszyć Ukraińców przeciw Rosjanom i w ten sposób popchnąć ich do walki. Ale nawet tego było im mało, zaczęli fabrykować „fakty”. Od razu pojawiały się reżyserowane scenki z „rannymi i zabitymi” (patrz link). Medialne inscenizacje uzupełniał realny terrorystyczny ostrzał własnych miast (np. Kijowa już w pierwszych godzinach wojny z artylerii rakietowej i stromotorowej … podobnie było potem w Mariupolu). Winą za własne akty terroru kijowski reżim (czytaj: marionetkarz z USA) obarczył stronę rosyjską. W tej wirtualnej rzeczywistości znaczna część społeczeństwa Ukrainy uwierzyła w serwowane we wszystkich mediach brednie (dlatego tak ważne było i jest szczelne pokrycie parasolem cenzury i „wirtualnej rzeczywistości” jak największej części mediów – by uniemożliwić oszukanym obywatelom Ukrainy weryfikację „wiadomości” w innych językach) i włączyła się do walki. Niestety nie w obronie żadnej „niepodległości” – bo tą utracili w 2014, stając się kolejną republiką bananową USA. Nie żadnej „Ukrainy” – bo ta jest fikcją na terytorium administrowanym przez żydowskich globalistów z Waszyngtonu, żydowską złodziejską oligarchię „lokalną” i neobanderowskich terrorystów-bandytów. I nie – „narodu ukraińskiego”, bo ten jest największą ofiarą i największym przegranym w wojnie, którą Waszyngton na Ukrainie rozpętał przy użyciu swoich marionetek – Zełenskiego i innych.
Co tak naprawdę mogą obywatele Ukrainy wygrać w tej wojnie dla siebie, walcząc z Rosją?
Po pierwsze – bezwizowy ruch do Unii Europejskiej, jako tania siła robocza (już to mają, jako uchodźcy i udający uchodźców). I tak by go dostali, bo wymierające Niemcy staną na głowie, byle pozyskać niewolników na pola szparagów i do fabryk, bo poprzednia fala imigrantów – kolorowi pupile kanclerz Merkel okazali się niekompetentni językowo, merytorycznie i niezdolni do jakiejkolwiek uczciwej pracy. A i w Polin „pracodaFcy”, którym RFN, Francja i Holandia podebrały niewolników nie mają kim „orać”.
Po drugie – kontynuację rządów żydowskiej złodziejskiej oligarchii, która zdewastowała Ukrainę gospodarczo i demograficznie (poprzez masową emigrację) i nie planuje niczego zmieniać w zakresie polityki gospodarczej ani antyspołecznej. Zresztą – na to nie pozwolą władcy z Waszyngtonu, dążący do utrzymywania swoich dyktatorskich bantustanów w permanentnym stanie katastrofy społecznej.
Po trzecie – wzmocnienie neobanderowskiego terroru, kiedy upojonym zwycięstwem „dzieciom Bandery” puszczą ostatnie hamulce przy wprowadzaniu wymarzonego nazistowskiego totalitaryzmu Bandery-Szuchnewycza.

Powiedzmy sobie szczerze – czy warto za takie „wartości” umierać?

Poniższy artykuł jest „ciężkostrawny”, zawiera multum faktów i fakcików, które ilustrują skalę infiltracji globalnych i ukraińskich mediów przez służby specjalne USA, instytucje międzynarodowe i rządowe będące przykrywkami tych służb, różne „Instytuty” i „Fundacje”, będące mackami Departamentu Stanu USA, rozmaitych „filantropów” i „miliarderów” itp. itd., ale wszystkie nici schodzą się gdzieś na górze (nie bądźmy naiwni) w łapach globalnej etnicznej „plutokracji”, dla której USA i różne „instytucje rządowe” „zachodu” są po prostu narzędziami realizacji etnicznej polityki „plutokratycznej”. Całość przekazu sprowadza się do następujących obserwacji:

  1. wszystkie „źródła” „niezależnej informacji o sytuacji na Ukrainie” są w istocie ekspozyturami służb specjalnych lub instytucji rządowych „zachodu”, wszyscy „niezależni aktywiści” Ukrainy są faktycznie na żołdzie „zachodu” od lat, byli od dawna pieczołowicie szkoleni przez zachodnich ekspertów …
  2. te ekspozytury mają teraz monopol na zaopatrywanie „wolnego świata” w informacje o konflikcie – przyznany przez ten „wolny świat” …
  3. te ekspozytury bardzo agresywnie atakują swoim przekazem także wszystkie rosyjskojęzyczne media społecznościowe – szczególnie obecnie, ale ich „najazd” trwa od lat
  4. te ekspozytury istnieją w większości od dawna, nie są spontanicznymi tworami powstałymi w reakcji na wojnę
  5. wycinanie Rosji i rosyjskich mediów z „zachodniej” INFOSFERY (prasa, TV, internet) zaczęło się jeszcze w 2020 r., obecnie ten proces został po prostu zakończony
  6. „elity” Ukrainy są bardzo silnie powiązane z różnymi instytucjami i korporacjami rodem z USA – na tyle silnie, że są jakby, wraz z elitami USA, członkami jednej … „rodziny” mafijnej …

Dobra, dość mojego „przynudzania”, zapraszam do lektury „właściwego” tekstu …

P.S.
Jeśli ktoś jeszcze nie czytał, gorąco polecam tekst Natarcie Rosji i nowego świata. O co tak naprawdę walczy z „zachodem” Rosja na Ukrainie?


Autor: Dan Cohen
Tytuł: Wojna propagandowa na Ukrainie: międzynarodowe firmy PR, lobbyści z Waszyngtonu i wycinki CIA
Tłumaczenie i komentarze: Światowid, swiatowid.video.blog
Źródło: Ukraine’s Propaganda War: International PR Firms, DC Lobbyists and CIA Cutouts, kopia: na southfront.org.

Od momentu rozpoczęcia rosyjskiej ofensywy na Ukrainie 24 lutego, ukraińskie wojsko kultywuje swój wizerunek jako małej, dzielnej armii, która stawia czoła rosyjskiemu Goliatowi. Aby wzmocnić postrzeganie ukraińskiej armii jako silnej, Kijów stale produkuje wyrafinowaną (Światowid: jak konstrikcja cepa) propagandę, której celem jest uzyskanie publicznego i oficjalnego wsparcia ze strony państw zachodnich.

Kampania obejmuje poradniki językowe, główne przesłania i setki plakatów propagandowych, z których niektóre zawierają nazistowskie obrazy, a nawet wychwalają przywódców neonazistowskich.

Za działaniami Ukrainy w zakresie public relations stoi armia zagranicznych strategów politycznych, lobbystów z Waszyngtonu i sieć powiązanych z wywiadem mediów.

Strategia propagandowa Ukrainy przyniosła jej pochwałę od dowódcy NATO, który powiedział Washington Post: „Są naprawdę doskonali w stratcom (Strategic Communication – komunikacj strategiczna)- media, info-ops (operacjach informacyjnych), a także psy-ops (operacjach psychologicznych)”. W-Post ostatecznie przyznał, że „zachodni urzędnicy twierdzą, że choć nie mogą niezależnie zweryfikować wielu informacji podawanych przez Kijów na temat zmieniającej się sytuacji na polu walki, w tym danych dotyczących ofiar po obu stronach, to jednak stanowią one bardzo skuteczny stratcom„.

Kluczem do działań propagandowych jest międzynarodowy legion firm public relations współpracujących bezpośrednio z ukraińskim Ministerstwem Spraw Zagranicznych w celu prowadzenia wojny informacyjnej.

Według branżowego serwisu informacyjnego PRWeek, inicjatywa ta została zapoczątkowana przez anonimową osobę, która rzekomo założyła firmę public relations z siedzibą na Ukrainie.

„Od pierwszej godziny wojny postanowiliśmy przyłączyć się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, aby pomóc mu w dystrybucji oficjalnych źródeł i pokazać prawdę” – powiedział PR Week bezimienny dziennikarz. „To jest wojna hybrydowa: mieszanka krwawej walki z ogromną kampanią dezinformacji i fałszerstw prowadzoną przez Rosję [sic]”.

Według anonimowej postaci, ponad 150 firm public relations przyłączyło się do propagandowego blitz(krieg?)u.

Międzynarodowym działaniom przewodzi Nicky Regazzoni, współzałożyciel firmy PR Network, oraz Francis Ingham, czołowy konsultant ds. public relations blisko związany z rządem Wielkiej Brytanii. Ingraham pracował wcześniej dla brytyjskiej Partii Konserwatywnej, zasiada w Radzie ds. Strategii i Oceny Służb Komunikacyjnych Rządu Wielkiej Brytanii, jest Dyrektorem Generalnym Międzynarodowej Organizacji Konsultantów ds. Komunikacji oraz kieruje organizacją LG Comms, zrzeszającą członków brytyjskich samorządów lokalnych.

„Mieliśmy zaszczyt pomagać w koordynowaniu działań wspierających rząd Ukrainy w ostatnich dniach” – powiedział Ingham w rozmowie z PRovoke Media. „Agencje zaoferowały całe zespoły, aby wesprzeć Kijów w wojnie komunikacyjnej. Nasze wsparcie dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy jest niezachwiane i będzie trwało tak długo, jak będzie to potrzebne.”

W momencie, gdy anonimowa postać z Ukrainy dołączyła do dwóch czołowych osób zajmujących się public relations w propagandowym blitz(krieg?)u kijowskiego rządu, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy rozpowszechniło folder (tu „kopia bezpieczeńśtwa”) z materiałami instruującymi agencje public relations na temat „kluczowych komunikatów”, zatwierdzonego języka, treści zdyskredytowanych (nieefektyznych) konstrukcji propagandowych, propagandy skrajnie prawicowej i neonazistowskiej.

Teczkę prowadzi Jarosław Turbil, opisany na swojej stronie LinkedIn jako „Szef Ukraine.ua – ukraińskiego ekosystemu cyfrowego dla globalnej komunikacji. Komunikacja strategiczna i promocja marki kraju”. Turbil pracował w wielu organizacjach „społeczeństwa obywatelskiego” blisko związanych z rządem USA i odbył staż w Internews, organizacji powiązanej z amerykańskim wywiadem, która działa pod przykrywką promowania wolności prasy.

Wśród propagandowych konstrukcji rozpowszechnianych w dossier znajduje się szybko udowodnione jako fałszywe nagranie wideo z incydentu na Wyspie Węży, w którym ukraińscy strażnicy graniczni stacjonujący na małej wyspie zostali podobno zabici po tym, jak powiedzieli zbliżającemu się rosyjskiemu okrętowi wojennemu, który wezwał ich do poddania się, „Idź w cholerę”. Prezydent Zelensky zorganizował konferencję prasową, na której ogłosił, że odznaczy tych ludzi medalem Bohatera Ukrainy, a media głównego nurtu szeroko rozpowszechniły tę historię. Jednak rzekomo zmarli żołnierze szybko odnaleźli się żywi i zdrowi, udowadniając, że ich bohaterska postawa była w istocie farsą.

Pomimo udowodnienia, że historia ta jest fałszywa, w dossier znajduje się propagandowy film wideo promujący tę historię.
[link do filmu: https://cdn.jwplayer.com/players/gfHZftgc-YuKiCfZc.html]
Inny folder w dossier, prowadzony przez ukraińską graficzkę z MSZ Daszę Podolcewą, zawiera setki grafik propagandowych nadesłanych przez artystów z Europy i Stanów Zjednoczonych.

Niektóre z nich zawierają ogólne przesłanie „żadnej wojny”, podczas gdy dziesiątki innych obrazów sławią „Ducha Kijowa” – bohaterskiego ukraińskiego pilota, który nigdy nie istniał – oraz sfingowany incydent „Wyspy Węży 13”.

Na wielu zdjęciach użyto ksenofobicznego i rasistowskiego języka, a niektóre z nich wprost wychwalają prominentnych ukraińskich neonazistów, w tym lidera C14 Jewhena Karasa, neobanderowski paramilitarny Prawy Sektor i neonazistowski Batalion Azow. Na wielu zdjęciach można przeczytać o „banderowskich smoothies” – jest to odniesienie do koktajli Mołotowa nazwanych tak na cześć zmarłego dowódcy OUN-B Stephana Bandery, który współpracował z nazistowskimi Niemcami w masowym mordowaniu Żydów i etnicznych Polaków podczas II wojny światowej. Inny obraz przedstawia książkę pt: „Leksykon chorób nieuleczalnych”, którym to mianem określono (na okładce) Rosję, Białoruś, Koreę Północną, Syrię i Erytreę.

(Światowid: poniżej macie 27 linków do propagandowego śmiecia, nie chcę [jak autor oryginału] marnować Waszego transferu na ładowanie tego, więc albo klikajcie sobie po jednym, albo zobaczcie wszystko załadowane naraz w oryginalnym tekście tu [link], albo dajcie sobie spokój, bo szkoda czasu na to i czytajcie dalej …)
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/panandrush_Andrii_Onushcuk_NLWE_Love-scaled.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/@alexkorchevski-Ukraine-Oleksandra-Korchevska-Tsekhosh-Russian-troopers-are-the-Future-Ukrainian-SunFlower.png
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/@dariuozy.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/@holubokyy-Andriy-Holubokyy-%E2%80%94-democracy-weapon.png
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/@imhoshto_2_ENG.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/@juliasmal_Book-scaled.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/@juliasmal_cytizen_en-scaled.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/@juliasmal_Dragon_en-scaled.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/24.02.2022_2-15.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/Bandera_Smoozi_2022.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/emojUA_death.png
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/Irina_Shaverska_1400_1400_8.jpg-scaled.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/Moshkovsky_art_9.png
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/Moshkovsky_art_14.png
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/Moshkovsky_art_15.png
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/Olia_Hordiienko_palianytsia_eng-scaled.jpeg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/photo_2022-03-18-12.27.05.jpeg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/poster1.png
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/shuandr_close-sky.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/Ukraine_@chao-scaled.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/Viktor_Grudakov_05.png
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/welkome-to-hell.png
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/yurchak-marichka-scaled.jpeg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/%D0%93%D0%B0%D0%BD%D0%B8%D0%BA%D0%AE%D0%BB%D1%8F.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/%D0%9C%D0%BE%D1%88%D0%BA%D0%BE%D0%B2%D1%81%D1%8C%D0%BA%D0%B8%D0%B8%CC%86-2.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/%D0%9C%D0%BE%D1%88%D0%BA%D0%BE%D0%B2%D1%81%D1%8C%D0%BA%D0%B8%D0%B8%CC%86.jpg
https://www.mintpressnews.com/wp-content/uploads/2022/03/%D0%BF%D1%83%D1%85%D0%BB%D1%8F1-scaled.jpg

Zagraniczni ekstremiści napływają na Ukrainę

W dossier znajduje się również link do strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych zatytułowanej „Fight for Ukraine”, która zawiera instrukcje dla obcokrajowców chcących wstąpić do ukraińskich neonazistowskich sił zbrojnych – określanych jako „Międzynarodowy Legion Obrony Ukrainy”.

Po wezwaniu przez Zełenskiego zagranicznych bojowników do utworzenia brygady, bojownicy z całego świata, w tym z USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii, Hiszpanii, Kolumbii, Brazylii, Chile i innych krajów, wyruszyli, by stawić czoła siłom rosyjskim. Inni, bez przeszkolenia i doświadczenia w walce, przyjechali w ramach „turystyki wojennej” – jeden z brytyjskich żołnierzy nazwał ich „chwytaczami kul”.


Chociaż władze ukraińskie twierdzą, że na ich wezwanie odpowiedziały dziesiątki tysięcy osób, niektórzy komentatorzy wyrażają wątpliwości co do tych liczb, nazywając to „zabiegiem PR-owym”.

Cudzoziemcy, którzy jednak przyjechali na Ukrainę, spotkali się z o wiele bardziej surową rzeczywistością, niż się spodziewali.
Lotnictwo rosyjskie zbombardowało instalacje wojskowe w pobliżu miejsca, w którym spali zagraniczni bojownicy. Hiszpański bojownik, który uciekł do sąsiedniej Polski, opisał bombardowanie jako „wiadomość”, która mogła zabić tysiące ludzi (w sensie destrukcyjnej siły rosyjskiego ataku rakietowego).

Podobnie, amerykański bojownik, który ukrył się w karetce pogotowia, aby uciec z linii frontu, ostrzegł, że władze ukraińskie zabijają obcokrajowców, którzy zdecydowali się nie walczyć, nazywając to „pułapką”.

Poprawne sformułowania

Jeden z dokumentów w dossier określa dopuszczalne sformułowania dotyczące konfliktu z Rosją, ustalone przez rząd ukraiński.


Rosyjskie frazesy, takie jak „referendum na Krymie” czy „wola mieszkańców Krymu” są absolutnie nie do przyjęcia” – czytamy w dokumencie (powyżej), nawiązując do referendum z 2014 roku, które zakończyło się przytłaczającym sukcesem i dotyczyło odłączenia się od Ukrainy.

Dokument uznaje za niedopuszczalne terminy „wojna domowa w Donbasie”, „konflikt wewnętrzny”, „konflikt na Ukrainie” i „kryzys ukraiński” na określenie wojny ukraińskiego wojska z separatystycznymi republikami regionu Donbasu. Pomimo faktu, że Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka szacuje, że od 2014 roku w walkach wewnętrznych na Ukrainie zginęło 14 200 osób, w tym 3 404 cywilów.

W miejsce tych sformułowań w dokumencie postuluje się używanie określeń „agresja zbrojna Federacji Rosyjskiej w Donbasie, międzynarodowy konflikt zbrojny, wojna Rosji przeciwko Ukrainie, konflikt zbrojny konfliktu rosyjsko-ukraińskiego”.

Kluczowe przesłania

Inny dokument zatytułowany „Kluczowe przesłania” zawiera konkretne twierdzenia propagandowe, które były szeroko rozpowszechniane w zachodnich mediach głównego nurtu, ale od tego czasu zostały zdyskredytowane. W jednym z rozdziałów stwierdzono, że „cała Europa znalazła się na krawędzi katastrofy nuklearnej, gdy wojska rosyjskie rozpoczęły ostrzał największej w Europie Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej”.

Dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej, Rafael Mariano Grossi, powiedział jednak, że budynek, w który uderzył rosyjski „pocisk” w Zaporożu, „nie był częścią reaktora” (Światowid: nie stał nawet w pobliżu budynków reaktorów), lecz ośrodkiem szkoleniowym. Rosyjskie wojska pozostawiły również ukraińskim pracownikom możliwość dalszej obsługi elektrowni.

„Gdybym był Rosjaninem, który martwiłby się, że nazistowscy ekstremiści mogą mieć brudną bombę, musiałbym przejąć kontrolę nad tym obiektem” – @realscottritter dekonstruuje przejęcie ukraińskiej elektrowni atomowej

Z @dancohen3000

Pełny wywiad: https://t.co/KOMDd6018Y pic.twitter.com/lpANwW2rt4

MintPress News (@MintPressNews) 08.03.2022

W innym fragmencie dziękuje się Turcji za decyzję „o zablokowaniu dostępu rosyjskich okrętów wojennych do Morza Czarnego”.

Jednak prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan zamknął cieśniny Bosfor i Dardanele dla wszystkich jednostek wojskowych, odcinając zarówno okrętom NATO, jak i rosyjskim dostęp do Morza Czarnego.

Wśród głównych przesłań dokumentu znajduje się podziękowanie dla „antywojennych demonstracji organizowanych przez obywateli wielu narodów na całym świecie, demonstrujących silne wsparcie dla Ukrainy odpierającej Rosyjską agresję”.

Odnosi się to do dużych proukraińskich demonstracji w Europie, podczas których wzywano USA i NATO do ustanowienia strefy zakazu lotów nad Ukrainą i zestrzelenia rosyjskich samolotów wojskowych, co potencjalnie mogłoby przekształcić konflikt w wojnę światową między mocarstwami uzbrojonymi w broń jądrową.

NED opublikowała nagranie wideo, na którym jej dyrektor generalny, Damon Wilson, na wiecu przed Białym Domem deklaruje „Chwała Ukrainie” – salut używany przez kolaborującą z nazistami OUN-B Stephana Bandery, która dokonywała masowych mordów na Żydach i Polakach podczas II wojny światowej. pic.twitter.com/a5hWSn9txo

– Dan Cohen (@dancohen3000) 7 marca 2022 r.

„Wbrew rosyjskiej propagandzie nie ma dyskryminacji ze względu na rasę lub narodowość, w tym także przy przekraczaniu granicy państwowej przez obywateli innych państw” – czytamy w ukraińskim dokumencie.

Jednak liczne nagrania wideo i raporty dokumentują, jak władze ukraińskie uniemożliwiają Afrykańczykom ucieczkę z rejonu walk. Nawet New York Times, który nie jest bastionem kremlowskiej propagandy, opublikował raport dokumentujący te rasistowskie praktyki.

W jednej z wiadomości napisano, że „16 marca siły rosyjskie zrzuciły bombę na teatr dramatyczny, w którym schroniło się do 1300 cywilów. Liczba ofiar nie jest jeszcze znana”.

Jednak, jak donosi Max Blumenthal, eksplozja wydaje się być wynikiem operacji fałszywej flagi zaprojektowanej przez neonazistowski Batalion Azow i mającej na celu wywołanie interwencji NATO.

Farmy trolli wspierane przez NATO

Inne anonimowe śledztwo pokazuje, jak ukraińskie firmy public relations wykorzystują reklamy celowe do zasypywania rosyjskich sieci internetowych i społecznościowych wiadomościami wzywającymi do ekonomicznej izolacji Moskwy i „zaprzestania wojny”. Działaniami tymi kieruje Bezlepkin Jewgienij Witaljewicz, posługujący się pseudonimem Jewgienij Korolew, wraz z Pawłem Antonowem z organizacji Targetorium. Zza pseudonimu Korolew ukraiński wojownik informacyjny opublikował na swojej stronie na Facebooku (obecnie prywatnej) post, w którym chwalił się, że reklamy jego firmy na Facebooku osiągnęły 30 milionów odsłon w ciągu trzech dni.

W tym samym czasie Facebook zablokował rosyjskim państwowym mediom możliwość publikowania reklam i zarabiania na treści. Pojawiło się kilka fałszywych kont takich mediów jak Russia 24, co spowodowało, że autentyczne konto zostało „zakopane” przez licznych podszywających się (pod R 24) oszustów. Facebook oznaczył również wypowiedzi rosyjskich urzędników, w tym Ministerstwa Obrony, jako „fałszywe”.

Kampania ta została podobno przeprowadzona na polecenie StopFake, samozwańczej organizacji zajmującej się „sprawdzaniem faktów”, która jest finansowana przez National Endowment for Democracy, Atlantic Council, ministerstwa spraw zagranicznych Czech i Wielkiej Brytanii oraz International Renaissance Foundation, finansowaną przez fundację Open Society należącą do miliardera George’a Sorosa.

Firma StopFake została zatrudniona przez Facebooka w marcu 2020 r. (Światowid: tak, 2020) w celu „ograniczenia przepływu rosyjskiej propagandy”, ale okazało się, że zatrudnia wiele osób blisko związanych z brutalnymi neonazistami. Dziennikarzowi, który był współautorem tego artykułu, grożono śmiercią i ostatecznie uciekł on z Ukrainy.

Te rewelacje najwyraźniej nie przeszkodziły Facebookowi polegać na tej organizacji w zakresie cenzury.

Tymczasem rosyjscy hakerzy znaleźli publiczny dokument Google’a (od tego czasu jest on prywatny, kopia tutaj), opisujący szczegółowo operację propagandową, która była rozpowszechniana na kanałach Telegramu należących do „farm twórczych”.

„Można tu znaleźć linki do ukraińskich mediów, które potrzebują promocji, konta botów z loginami i hasłami, z których wysyłano do użytkowników antywojenne wiadomości i wiadomości z fałszywkami na temat (rosyjskiego?) Ministerstwa Obrony, tezy i konkretne instrukcje, które posty i jakich odbiorców należy wyhaftować (? ang. embroider)” – czytamy w śledztwie.

Kolejną kampanię prowadzi Nataliya Popovych, założycielka agencji public relations One Philosophy w Kijowie. Z profilu Popovych na portalu LinkedIn wynika, że współpracowała ona z Departamentem Stanu USA i doradzała byłemu prezydentowi Petro Poroszence. Jest także współzałożycielką i członkiem zarządu Ukraine Crisis Media Center, organizacji propagandowej finansowanej m.in. przez U.S. Agency for International Development, National Endowment for Democracy, Ambasadę USA i NATO.

W artykule Campaign Asia opisano kilka firm public relations zaangażowanych w te działania. Wśród nich jest Richard Edelman, dyrektor generalny Edelman PR. Edelman jest również członkiem Rady Dyrektorów Rady Atlantyckiej i Światowego Forum Ekonomicznego (WEF).

„Geopolityka stała się nowym testem zaufania. Widzieliśmy to na przykładzie oskarżeń o łamanie praw człowieka w Xinjiang, a wojna między Ukrainą a Rosją tylko to wzmocniła” – powiedział, nawiązując do amerykańskiej kampanii propagandowej wokół chińskiej kampanii deradykalizacji ujgurskich muzułmanów (Światowid: ‚deradykalizacja’ w tym kontekście to gruby eufemizm … ale zostawmy to).

Media zatwierdzone przez PR

Artykuł w PRWeek przedstawia kilka postaci biorących udział w tym, co opisują jako „armię PR”, która „walczy na froncie informacyjnym” przeciwko „barbarzyńskiemu ludobójstwu Ukraińców” dokonywanemu (Światowid: jakoby) przez Rosję.

„Propaganda to taka sama broń jak prawdziwa broń śmiercionośna” – mówi Marta Dzhumaha, PR manager w firmie BetterMe, zajmującej się opieką zdrowotną.

Julia Petryk, szefowa działu public relations w firmie MacPaw, proponuje listę zatwierdzonych mediów, której autorką jest jej koleżanka Tetiana Bronistka, była pracownica Prokuratury Generalnej Ukrainy. Na liście znajdują się źródła rosyjsko- i anglojęzyczne, a także kanały Telegramu. Jednak te „sprawdzone źródła, które obiektywnie relacjonują to, co dzieje się na Ukrainie” nie są bynajmniej niezależne. Większość z nich jest powiązana z rządami USA i Europy oraz fundacjami miliarderów.

Wymienia też kilka rosyjskojęzycznych stron internetowych:

Wśród wymienionych kanałów Telegramu znajdują się:

  • Radio Swoboda – organ propagandowy Radio Wolna Europa/Radio Liberty, założony przez CIA
  • Espresso TV, której właścicielem jest żona byłego posła ukraińskiego Mykoły Knyazhytsky’ego
  • Censor.net, dawniej największy serwis medialny na Ukrainie, którego motto brzmi: „Doprowadzić Rosję do upadku”, a właściciel prowadzi „paradę międzynarodowych trolli” (tak w tekście: „parade of international trolls”).

Operacje wywiadowcze

Podczas gdy firmy public relations zajmują się dystrybucją treści, ludzie z CIA i fundacji miliarderów zarządzają mediami, z których te treści pochodzą. Jak ujawniło śledztwo rosyjskiej agencji medialnej RIA FAN, rdzeń tej operacji stanowi projekt o nazwie Russian Language News Exchange, który jest produktem założonej w 2016 r. sieci opozycyjnych mediów działających w krajach postsowieckich.

W lipcu 2021 r. grupa dziennikarzy przyleciała do Warszawy na szkolenie medialne po zwolnieniu ich z ograniczeń związanych z koronawirusem i nakazem kwarantanny przez najwyższe władze medyczne w Polsce.

Wśród sześciu dziennikarzy byli Andrey Lipsky, zastępca redaktora naczelnego „Nowej Gazety”, i Yuliia Fediv, prezes Hromadske TV, jednej z najchętniej oglądanych sieci telewizyjnych na Ukrainie.

Raporty finansowe Hromadske pokazują, że jest ona finansowana przez liczne rządy i fundacje, w tym ambasadę USA na Ukrainie, Ministerstwo Spraw Zagranicznych Danii, Szwedzką Agencję Współpracy Międzynarodowej, European Endowment for Democracy i Free Press Unlimited. W tworzenie punktu sprzedaży zaangażowany był również miliarder z Doliny Krzemowej Pierre Omidary.

Hromadske gościło niedawno komentatora, który domagał się ludobójstwa etnicznych Rosjan w Donbasie, twierdząc, że zamieszkuje go 1,5 „zbędnej” ludności, którą „trzeba wytępić”.

Link do filmu: Bogdzn Bokutevitch: „Trzeba zabić 1,5 miliona ludzi w Donbasie”, https://youtu.be/S9SOVarOFJk

Szkolenie, które odbywało się za zamkniętymi drzwiami od 19 do 21 lipca, nosiło tytuł „Sieć medialna 2021+” i było ściśle związane z Mediaset, znaną również jako Russian Language News Exchange, siecią założoną w 2015 roku. Strona internetowa Russian Language News Exchange jest skąpa i zawiera niewiele dostępnych informacji na temat jej działalności – najwyraźniej została utajniona po opublikowaniu dochodzenia RIA FAN (Światowid: jak się komuś zechce pobawić jakimś archiwum internetu i tam powęszyć – niech napisze, co znalazł).

Chociaż twierdzi, że jest niezależna, Russian Language News Exchange jest projektem Free Press Unlimited, finansowanym przez rząd holenderski i Komisję Europejską.

Obecnie w jej skład wchodzi 14 mediów, które działają jako „węzły”, publikując wzajemnie swoje artykuły w różnych krajach.

Film wprowadzający na stronę prowadzi Maxim Eristavi, były reporter Radia Wolna Europa i założyciel Hromadske. Obecnie kieruje on Millennium Leadership Program w wspieranym przez NATO i przemysł zbrojeniowy ośrodku analitycznym Atlantic Council.

Od momentu powstania Mediaset koordynuje działania pomiędzy placówkami w Azerbejdżanie, Gruzji, Kazachstanie, Kirgistanie, Łotwie, Mołdawii, Rosji i na Ukrainie. W marcu 2021 r. Mediaset rozszerzył swoją działalność o projekt Colab Medios, stworzony w ramach programu Free Press Unlimited Viable Media for Empowered Societies (VIMES). W ramach tego programu zorganizowano szkolenia dla dziennikarzy, a artykuły z salwadorskiej gazety El Faro zostały opublikowane w Euroradio (Białoruś), Coda (Gruzja) i Ziarul de Garda (Mołdawia).

4 marca, kilka dni po rozpoczęciu przez Rosję specjalnej operacji wojskowej, powstał nowy projekt o nazwie Media Lifeline Ukraine.

Następnego dnia Free Press Unlimited zorganizowało konferencję kryzysową dla Ukrainy z udziałem współzałożycieli Hromadske, Maxima Eristaviego i Nataliyi Gumenyuk. Podczas spotkania wezwano do zebrania 2 milionów euro na realizację projektu. „Tylko dzięki stałemu wsparciu z zewnątrz lokalne media będą mogły kontynuować swoją pracę” – napisano na stronie wstępnej projektu.

Kilka dni później Free Press Unlimited ogłosiła partnerstwo w celu wsparcia nowego wspólnego projektu Reporterów bez Granic i ich ukraińskiego partnera, Instytutu Informacji Masowej, pod nazwą Lwowskie Centrum Wolności Prasy. Instytutem Informacji Masowej kieruje Oksana Romaniuk, urzędnik USAID ds. komunikacji, a finansują go USAID i rząd Wielkiej Brytanii.

Lobbyści z Waszyngtonu merdają psem

Podczas gdy firmy public relations i powiązane z wywiadem operacje propagandowe skupiają się na opinii publicznej, lobbyści z Waszyngtonu agitują w Kongresie na rzecz przedłużenia wojny na Ukrainie.

Daniel Vajdich, zarejestrowany agent zagraniczny i lobbysta Ukraińskiej Federacji Pracodawców Przemysłu Naftowego i Gazowego, największej na Ukrainie, pracuje w imieniu Wołodymyra Zelenskiego nad lobbingiem wśród członków Kongresu w celu zatwierdzenia kolejnych transportów broni na Ukrainę. Obecnie szef firmy Yorktown Solutions, wcześniej doradzał w kampaniach wyborczych Teda Cruza i Scotta Walkera, a także jest starszym współpracownikiem w Atlantic Council.

„Stingery, Javeliny, a teraz zajmijmy się kwestią samolotów bojowych” – powiedział Politico, twierdząc, że Rosja próbuje dokonać „ludobójstwa” i „wyludnić niektóre obszary Ukrainy”.

Vajdich jest również autorem przemówienia Zelenskyy’ego z 16 marca, wygłoszonego w Kongresie USA, w którym zacytował on przemówienie Martina Luthera Kinga Jr „I Have a Dream”, wzywając do ustanowienia strefy zakazu lotów nad Ukrainą.

Przemówienie stałego przedstawiciela Ukrainy przy ONZ Sergiya Kyslytsyi z 23 lutego na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ zostało napisane przez dyrektora zarządzającego firmy lobbingowej SKDKnickerbocker w Waszyngtonie, Stephena Krupina, byłego starszego autora przemówień prezydenta Baracka Obamy, który intensywnie pracował przy kampanii Bidena w 2020 roku.

Wśród zarejestrowanych lobbystów promujących interesy ukraińskiego rządu i biznesu najbardziej znany jest Andrew Mac, który również współpracował przy pisaniu przemówienia Zełenskiego do Kongresu. Mac zarejestrował się jako lobbysta Zełenskiego w 2019 r. i prowadzi waszyngtońskie biuro ukraińskiej firmy prawniczej Asters Law.

Firma lobbingowa Your Global Strategy, założona przez Shaia Franklina, który był związany z wieloma organizacjami syjonistycznymi, w tym ze Światowym Kongresem Żydów i Ligą Przeciw Zniesławieniu (ADL Abrahama Foxmana), również wykorzystuje swoje wpływy w kontaktach z lokalnymi urzędnikami w USA. Franklin zaaranżował spotkania burmistrza Charkowa Ihora Terekhova z amerykańskimi burmistrzami, w tym Ericem Adamsem w Nowym Jorku, Michelle Wu w Bostonie i Lori Lightfoot w Chicago. Próbuje on również zorganizować spotkanie amerykańskich urzędników z burmistrzami Odessy i Kijowa. W jednym z mediów, którego właścicielem jest żona burmistrza Kijowa, pojawił się niedawno prezenter wzywający do ludobójstwa Rosjan, począwszy od dzieci (Światowid: chodzi o tego wielbiciela Eichmanna, Fahruddina Sharafmala z „TV Ukraina 24”).

Franklin powiedział, że współpracuje z administracją prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, aby pomóc w zorganizowaniu wirtualnych spotkań burmistrzów Odessy i Kijowa z ich amerykańskimi odpowiednikami.

Prawnik z Maryland, Lukas Jan Kaczmarek, również pracuje w imieniu ukraińskiego Ministerstwa Obrony nad zwiększeniem dostaw broni z USA, a w szczególności stara się zorganizować dostawy broni z Kel-Tec CNC Industries z siedzibą w Cocoa na Florydzie do miasta Odessa na Ukrainie (Światowid: ciekawe jak to chce zrobić, w warunkach rosyjskiej blokady morskiej i zaminowania portu w Odessie przez Ukraińców … co za brednie).

Były ambasador Stanów Zjednoczonych w Rosji Michael McFaul opisał sieć specjalistów od public relations i lobbystów otaczających Zelenskyego. „Są to ludzie z otoczenia pana Zelenskiego, którzy pełnią rolę pośredników i rozmówców. Od dłuższego czasu utrzymują oni kontakty z amerykańskimi elitami i mediami” – powiedział.

McFaul i John E. Herbst, były ambasador USA na Ukrainie i starszy dyrektor Centrum Eurazji Rady Atlantyckiej, działają jako nieformalni doradcy Zełeńskiego. McFaul powiedział Politico, że rozmawia z przedstawicielami ukraińskiego rządu „prawdopodobnie codziennie” i „pomagał im nawiązywać kontakty z producentami NBC i MSNBC”.

McFaul powiedział ostatnio Rachel Maddow z MSNBC, że „Hitler nie zabijał niemieckojęzycznej ludności, spotykając się z oskarżeniami o negowanie Holokaustu”.

Zełenski przeprowadził również „strategiczną rozmowę wideo” z McFaulem przed jego wystąpieniem przed demokratami w Parlamencie Europejskim.

Z potężną armią rosyjską walczącą u boku sił DRL i LPR, klęska ukraińskiej armii wydaje się nieuchronna, chyba że Stany Zjednoczone i NATO bezpośrednio stawią czoła siłom rosyjskim, co prezydent Biden już wykluczył (Światowid: od czego w końcu są Polacy i Rumuni …). Mimo to lobbyści nie ustają w kampanii mającej na celu przedstawienie ukraińskiej armii jako przeciwnika, który zadaje kolejne ciosy rosyjskim hordom. W ten sposób przyczyniają się do przedłużenia wojny i kontynuacji rzezi.

Dan Cohen jest korespondentem Behind The Headlines w Waszyngtonie. Jest autorem szeroko rozpowszechnianych reportaży wideo i reportaży drukowanych z całego Izraela i Palestyny. Pisze na Twitterze pod adresem @DanCohen3000.

Dodaj komentarz