Sytuacja militarna na Ukrainie, 28 lutego 2022 r.

Analitycy Islamic World News zaktualizowali tylko część map szczegółowych z poprzedniego raportu (27.02.2022), ale już rzut oka na mapę całej Ukrainy pozwala na zorientowanie się w sytuacji. Warto zapoznać się z całym raportem, który – mimo że dość skromny objętościowo – zawiera więcej informacji o rzeczywistej sytuacji militarnej niż 24 godziny programów informacyjnych serwowanych Polakom przez absolutnie wszystkie media – od „prawa” do „lewa”. Zaskakująca jest homogeniczność przekazu medialnego i stanowisk całej polskojęzycznej klasy politycznej – od „lewicy” przez PO i PiS po „Konfederację i ‚narodowcow'” … Zaraszam do lektury, ale ostrzegam – jeśli ktoś nie czytał poprzedniego raportu (27.02.2022), powinien się z nim zapoznać, bo jest o wiele bardziej kompletny. Poniższy raport to tylko aktualizacja.

Sytuacja militarna na Ukrainie, 28 lutego 2022 r. (aktualizacja mapy: Wtorek, 1 marca 2022 – 11:22)

Przegląd najnowszych informacji o walkach na północy, wschodzie i południu Ukrainy pomiędzy armią rosyjską a ukraińską według stanu na 28 lutego.

Front południowy:

28 lutego siły rosyjskie dotarły do ważnego miasta Enerhodar. Znaczenie tego miasta wynika z istnienia w tym regionie elektrowni atomowej, znanej jako Zaporowska Elektrownia Jądrowa, która jest uważana za największą elektrownię atomową w Europie.

Rosyjskie wojsko twierdzi, że sprawuje pełną kontrolę nad elektrownią jądrową w Zaporożu, ale rząd ukraiński zaprzecza tym twierdzeniom. Jak dotąd żadna ze stron nie opublikowała materiału wideo potwierdzającego te twierdzenia.

28 lutego armia rosyjska przejęła pełną kontrolę nad nadmorskim miastem Berdiańsk. Kolejnym celem na tej osi jest przemieszczenie się w kierunku miasta Mariupol i połączenie sił Rosyjskiej i Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) wokół Mariupola.

Aktualna sytuacja militarna na południu Ukrainy

Obecnie pod kontrolą sił ukraińskich znajduje się tylko miasto Mariupol nad brzegiem Morza Azowskiego, a zajęcie tego miasta przez Rosję i siły DRL odetnie połączenie Ukrainy z Morzem Azowskim. W ostatnich dniach siłom DRL udało się posunąć naprzód i zająć niektóre miejscowości między Wołnowachą a Mariupolem. Nadal trwają starcia wokół miasta Mariupol i wzdłuż jego północnej drogi.

Bez zmian pozostaje także sytuacja w Chersoniu i Mykołajewie.

Na froncie ługańskim trwają starcia między siłami Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) a siłami ukraińskimi na północ od Schastii i na południe od Sewerodoniecka. Nie ma jednak zmian na mapie polowej tego obszaru.

Aktualna sytuacja wojskowa w północnym Ługańsku

Front północny:

28 lutego siły rosyjskie przekroczyły Borodiankę i dotarły do Makarowa. Celem działań na tej osi jest odcięcie trasy Żytomierz-Kijów. Ogólnie rzecz biorąc, na mapie terenu nie zaszły istotne zmiany, a między siłami na zachodniej i północno-zachodniej osi Kijowa nadal trwają sporadyczne starcia.

Aktualna sytuacja militarna wokół Kijowa

28 lutego w obwodzie homelskim na południu Białorusi odbyła się pierwsza runda rozmów między Rosją a Ukrainą. Rozmowy trwały około pięciu godzin. Dokładne informacje na temat wyników negocjacji nie są dostępne; wydaje się jednak, że w najbliższym czasie odbędą się kolejne rozmowy.

Kolejną ważną informacją na froncie północnym jest rosyjski atak rakietowy na okolice Browarów w pobliżu Kijowa. Rosja zaatakowała wojskowe centrum łączności radarowej w rejonie Browarów, 30 km na wschód od Kijowa. Mówi się, że w ataku został ranny burmistrz Browarów.

Front wschodni:

Na froncie wschodnim trwają starcia między siłami rosyjskimi i ukraińskimi w Charkowie, Sumach i Ołtarzewie. Obecnie najbardziej intensywne starcia toczą się w Charkowie. Siły ukraińskie stawiają w tym mieście skuteczny opór.

Charków jest drugim co do wielkości miastem na Ukrainie po Kijowie, a utrzymanie tego miasta ma ogromne znaczenie strategiczne dla ukraińskiej armii.

Tłumaczenie za:
Latest Military Situation in Ukraine, 28 February 2022 (Map Update)

Czytaj także:
Najnowsza sytuacja militarna na Ukrainie, 27 lutego 2022
Sytuacja militarna we wschodniej Ukrainie, 25-26 lutego 2022
Co się dzieje na Ukrainie? Jak doszło do inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę?

10 myśli w temacie “Sytuacja militarna na Ukrainie, 28 lutego 2022 r.

  1. Nie wypowiadam się na temat przebiegu rosyjskich działań militarno-policyjnych na Ukrainie. Zbyt mało o nich wiem. Mam nadzieję i życzę wszystkim bezpośrednio i pośrednio dotkniętym tą operacją jak najszybszego jej zakończenia – naturalnie pod warunkiem kapitulacji Kijowa i rozpoczęciu oczyszczaniu Ukrainy z resztek banderowszczyzny.
    Nie wypowiadam się też w sprawie przyczyn, dla których Putin akurat teraz wydał rozkaz wkroczenia wojsk rosyjskich na Ukrainę. I w tej sprawie zbyt mało wiem. Choć przyznam, że w pierwszym momencie byłem i zaskoczony i zirytowany tą decyzją. Wiedziałem, że odwróci to na całym zachodzie uwagę ludzi od narzucanego nam pod pretekstem fikcyjnej picdemii totalitaryzmu. I tak się niestety też stało – totalitaryzm picdemiczny nadal trwa, ale w łże-mediach prawie całkiem zniknął, a ludzie dodatkowo zastraszani są widmem „wojny w Europie” i pchani na fałszywą barykadę potępiania Rosji i popierania kijowskiej banderowszczyzny. Ten dodatkowy strach sprawia, że mniej zważają już na panujący tu od dwóch lat zamordyzm i łamanie praw ludzkich.
    „Wojna” na Ukrainie zepchnęła też w niepamięć niedawne wydarzenia w Kanadzie, nie pozwalając szerszej opinii publicznej przeanalizowanie i zrozumienie tego, co wtedy się tam stało. W obliczu największych w historii Kanady obywatelskich protestów przeciwko picdemicznemu terrorowi marionetka polityczna Trudeau ogłosił stan wyjątkowy i narzucił niewyobrażalne wręcz restrykcje. Tu pomijam już brutalność policji, aresztowania, rekwirowanie paliwa, opału i żywności zbieranych dla uczestników konwoju. Jeśli ktoś przelał z własnego konta 10 dolców na fundusz konwoju był ogłaszany przestępcą, wręcz terrorystą i spadały na takiego drakońskie kary finansowe.
    Marionetka Trudeau szybko odwołał stan wyjątkowy. Pewnie dostał opieprz od mocodawców. Ogłosił go, gdy wpadł w panikę, widząc zablokowaną Ottawę. Ale ogłaszając go pokazał prawdziwą, bandycką mordę zachodnich „demokracji parlamentarnych”: gdy pojawiło się zagrożenie jej upadku w Kanadzie, reżim narzucił obywatelom bandyckie bezprawie i drakońskie kary i sankcje za nieposłuszeństwo. Tym samym pokazał, do jakich kroków zdolne są zachodnie reżimy w sytuacji zagrożenia utraty kontroli nad poddanymi.
    I nie łudźmy się, że w innych zniewolonych krajach zachodu rządzące tam z łaski globalnej sitwy reżimy do takich środków w sytuacji zagrożenia nie sięgną. Zrobią to. Stan wyjątkowy wprowadzony na kilka dni w Kanadzie obnażył do końca prawdziwe oblicze zachodniej „demokracji parlamentarnej”, a także pokazał, do jakich środków banksteria sięgnie, gdy poczuje się faktycznie zagrożona.
    I jeszcze jedną rzecz ujawnił stan wyjątkowy w Kanadzie – stopień inwigilacji ludności: przelałeś dziesięć dolców na fundusz konwoju i reżim o tym natychmiast się dowiedział. A gdzie są „tajemnica bankowa” i „ochrona danych osobowych”?
    Najbardziej załgane i cyniczne było jednak to, że marionetka Trudeau powoływał się na konstytucję, którą notorycznie od dwóch lat łamie oraz na obronę „kanadyjskiej demokracji” przed terrorystami, w sytuacji, gdy konwój był ruchem oddolnym i demokratycznym, a terrorystami terroryzującymi obywateli są marionetki polityczne z Trudeau na czele.
    I to czeka nas wszystkich, jeśli nie powstrzymamy totalitaryzmu NWO, narzucanego nam pod płaszczykiem picdemii.
    Tu wrócę jeszcze do Rosji – zachód ogłosił wprowadzenie przeciwko niej drastycznych sankcji finansowych i gospodarczych. Tyle że zbyt często takie sankcje boleśniej uderzały w nadawcę niż w adresata. Zapewne wzrośnie przez te sankcje o miliony rzesza bezrobotnych na zachodzie. Drożyzna już nastąpiła – ceny za prąd, gaz i paliwa wystrzeliły już w górę. A jak drożeje prąd, gaz i paliwo – wszystko drożeje.
    Gospodarczo i finansowo zachód odczuł już lockdowny. Ale tłumaczono to „groźną picdemią”. Obecne sankcje mogą gwałtownie pogorszyć i tak padające finanse i gospodarki zachodu. I może wtedy dopiero masowo ludzie zaczną wychodzić na ulice, w protestach przeciwko polityce zachodnich dyktatur. Obecnie wielu, zbyt wielu godzi się na picdemiczny zamordyzm, dokąd ma jeszcze parę euro w portfelu i światło w mieszkaniu. Gdy tego zabraknie – nie będą mieli wyjścia.
    Niejednokrotnie w rozmowach w związku z naszymi demonstracjami padały głosy – ciągle jest nas za mało, gdyż nadal zbyt dużej liczbie Niemców żyje się dobrze. I dlatego nie chcą się narażać i „podpaść” władzom. Wolą ulegle poddawać się restrykcjom, dla pozornego bezpieczeństwa. Myślą, że w ten sposób unikną najgorszego. Ale gdy zajrzy im w oczy bieda i głód – ruszą na ulice.
    Do tego może faktycznie dojść.

    Nie wiem, czy podejmując decyzję o wysłaniu ograniczonego kontyngentu wojsk na Ukrainę Putin miał świadomość i tych konsekwencji. Myślę jednak, że tak, wiedział wszak, że zachód ogłosi nowe „drakońskie” sankcje, które uderzą w sam zachód i mogą w efekcie wywołać znacznie szersze niż dotychczas protesty. I kto wie, czy w ten sposób nie wzmocni Putin szeroki już obywatelski ruch oporu na zachodzie.

    Jak to się wszystko skończy – nie wiem. Nie jestem prorokiem ani jasnowidzem. Niemniej jedno jest pewne – żyjemy w „piekielnie” ciekawych i „gorących” czasach, na największym w historii ludzkości zakręcie historii.

    I jeszcze jedna krótka uwaga – Izrael nieustannie ostrzeliwuje i bombarduje Syrię, a także strefę Gazy. I tam ginie ludność cywilna. Dlaczego przeciwko tym atakom i tym cywilnym ofiarom nie ma protestów na załganym zachodzie?

    Walka o wolność trwa!
    ____________

    Przepraszam, nie zauważyłem, że Pana komentarz trafił do spamu – i przeleżał tam 23 godziny. Ubolewam nad tym przeoczeniem, jak tylko znajdę czas dopiszę tu coś jeszcze:

    2 mins ago – sviatovid changed the comment status to approved.
    2 mins ago – sviatovid reported this comment as not spam.
    23 hours ago – Akismet caught this comment as spam.

    Polubienie

Dodaj komentarz